Horror z tapicerem w tle

Minął już „356” termin odbioru foteli. Kolejny jest wyznaczony na czwartek – piątek. Mam dość wszystkiego a w szczególności tapicera 😉

Podsufitki już na pewno nie będzie robił, szukam nowego fachowca…

Dość szeroko

Auto po wizycie u blacharza.

Podłoga połatana, zakonserwowana od wewnątrz i z zewnątrz. Kurzu i brudu w aucie co niemiara – czas go wysprzątać.

I rozpętało się

Niektórych bardzo poruszył opis zlotu w Poroninie. Tego się nie spodziewałam. Najbardziej zdziwił mnie fakt wałkowania tematu na forum.
Nie będę komentować tej sytuacji, myślę że najlepiej oddaje ją stare powiedzenie „Uderz w stół, a nożyce się odezwą”.
I po co te złośliwe uwagi??

Blacharz

Wczoraj wczesnym rankiem (4.30) odstawiliśmy niebieskiego do blacharza. Ma zrobić podłogę – przód i podciąć nadkola do nowych, letnich felg. Termin – do piątku. Pożyjemy zobaczymy.
Tapicer oczywiście się nie odezwał, obiecał, że poniedziałek lub wtorek przywiezie fotele do Wrocławia. Dziś ma kolejny, już z trzeci deadline.