Dzień Dziecka

Pojawiliśmy się na „gościnnych występach” dla dzieci (na miejscu okazało się, że to młodzież) razem z hondziarzami,
z Rajdowalni przyjechał Mikołaj był też I rajdowy fotograf Steven. Po ogólnym przewianiu i zmarznięciu wróciliśmy do domu.
Parkując do garażu Bubbles zaczął podejrzanie stukać z przodu. Dziś będzie diagnozowanie przy okazji obniżania zawieszenia przed niedzielnym NLC.
I w ramach niechwalenia się dodam, że w Classicauto jest relacja z beskidzkiej majówki ze zdjęciem naszego miniaka i nas 🙂


movie by Hubiii Grupa Wrocław

RMCH

i stało się Mini Cooper drugi w rajdzie!!
Sensacyjna jazda fiatem 125p na przełęczy Turini

a moje rajdowanie…

fot. Stefan Wyszyński

Start w WOŚPie uważam za bardzo udany ponieważ udało mi się wyeliminować paskudny nawyk jazdy na sprzęgle. Nie uważam się za rajdowca ale całkiem dobrego kierowcę – postanowiłam jednak podszkolić się w wyższej technice jazdy – wykorzystywać hamulec ręczny i kręcić bąki. Zaczynam cykl, który mam nadzieje zakończy się egzaminem państwowym i uprawnieniami 🙂 Przy okazji pośmigam na torze, popracuję, potrenuję a przede wszystkim będę dobrze się bawić.
Musze się przyznać, że impulsem do działania był program „Wydaje ci się że umiesz jeździć”. Uczestniczyli w nim koledzy abarth’owcy i to oni zachęcili mnie do oglądania (swoich występów). Nie będę komentować programu – uważam, że pomysł był świetny i więcej takich inicjatyw a realizacja jak zwykle – typowo Polska.

Veni, Vidi!

Bardzo ucieszyła mnie informacja, że załogi jadące na RMCH będą miały „Pit-stop” we Wrocławiu. Oczywiście nie mogło nas tam zabraknąć. Auta zaczęły pojawiać się koło 19 a ich zwiastunem były trzy Porsche 🙂

Czytaj dalej →