To co lubię najbardziej – testy butów, tym razem na warsztat poszła „krwawa” nowość od Salomona Speedcross 5.
My i noga mistrza! Nie było wyjątków wszyscy na CZERWONO.
Czytaj dalej →
Mam siwe włosy i głód poznawania, doświadczania świata
To co lubię najbardziej – testy butów, tym razem na warsztat poszła „krwawa” nowość od Salomona Speedcross 5.
My i noga mistrza! Nie było wyjątków wszyscy na CZERWONO.
Czytaj dalej →
Co robi biegacz w Walentynki? Kupuje bieg maratoński!
Dziwny jest ten rok, upływa pod znakiem nieoczekiwanej zmiany planów.
Czytaj dalej →
„Kiedy odjedzie autobus?
Jak to kiedy? – odpowie zdumiony kierowca.
Kiedy zbierze się tyle ludzi, żeby cały zapełnili.”
Czytaj dalej →
Indeks jakości powietrza – bardzo zły, niektóre poziomy zanieczyszczeń KRYTYCZNE.
Idziesz na trening na nieświeże powietrze, dajesz z siebie wszystko, potem publikujesz w sieci informacje o przebiegniętych km i wylanym pocie, motywujesz innych do wysiłku, biegania…
Ta „urocza aura” to właśnie „smoke” i „fog”.
Czy jesteś świadomy?
Czytaj dalej →
w styczniu zaczęły się masowe polowania na dziki, przyszła kolej i na biegaczy.
W zasadzie nie maiłam zamiaru głębiej zajmować się sprawą biegania z psem, ot komentowałam sobie w gronie najbliższych „co to się wyrabia”, ale jedno, niewinne zdanie podziałało jak przysłowiowa płachta na byka i to nie na mnie.
Powtórzę: Zatem przegrać z psem to jakby wygrać
I tu dziewczyna na końcu smyczy się zbulwersowała, a ja przeczytałam, że jestem zgryźliwa, stara i się nie znam i w ogóle powinnam wyjść na trening. Dostałam też przemiłą wiadomość, że to słaby tekst, zwierząt nie lubię i czas na emeryturę jak pikawa już nie pozwala biegać oraz młodości niech biegają.
Chcę wszystkich uspokoić z moją „pikawą” wszystko ok i nie publikuje tego, żeby się wyżalić a pokazać skalę „szaleństwa” i odwrócenia rzeczywistości.
Czytaj dalej →