Nazwa kraju powstała z połączenia pierwszych sylab Tanganiki oraz Zanzibaru TAN+ZAN, my w TAN znaleźliśmy raj a na ZAN piekło.
Czytaj dalej →
Kategoria: Tu i tam
Świat jest wystarczający to życia jest za mało.
Zastanawiam się czy to jest objaw stetryczenia, czy choroby wysokościowej ale wszystko mi się podoba. To znaczy wszystko na naszych wyjazdach/ w podróżach.
Podoba mi się 12 godzin w samolocie, choć im krócej tym lepiej.
Podoba mi się 10 osób lecących samolotem na cały 186 miejscowy Boeing 737-800 NG, kiedy stewardesa usilnie nalega na położenie się i oferuje kocyk i poduszkę z biznesu a pilot wychodzi w trakcie lotu z kokpitu i pyta – Jak się leci?
Podoba mi się 10 godzin w autobusie po kambodżańskich drogach i ponad 4 w autobusie z Ejlat do Tel Awiwiu.
Podobają mi się nasze budżetowe pokoje w hostelach i domkach, nawet jak w nocy na Phi Phi chcąc skorzystać z toalety płosze całe stado karaluchów.
Podobają mi się wszystkie smaki, potrawy, które kosztuję, nawet jedząc 7 dni z rzędu to samo śniadanie w Ejlat.
A teraz do senda… podsumowanie wyjazdu do Izraela część druga.
Czytaj dalej →
Wszystkie samochody Bordeaux
W Bordeaux nie tylko wino, sery i wino było nam w głowie.
Czytaj dalej →
Tajlandia czy warto?
Nie będę wdawać się w szczegóły wyjazdu, tylko kilka informacji. Pojechaliśmy w porze deszczowej, nie było wyboru, taki jest termin maratonu.
Trip Taj
Gdy tylko „liznęliśmy” Tajlandię w zeszłym roku, wiedzieliśmy, że chcemy, musimy tam wrócić. Najlepiej jak najszybciej. Maraton był oczywistością. Zakochaliśmy się po uszy w atmosferze Bangkoku, ale po mieście nie chcieliśmy biegać, chcieliśmy zobaczyć słynne wyspy i niesławną plażę Patong na Phuket.
Kierunek Laguna Phuket, termin 10 czerwca 2018, cel 42 km.