Nie mogę sobie przypomnieć skąd wziął się pomysł na maraton w Tel Awiwie. W każdym razie zapisaliśmy się na bieg latem 2017 anni, kupiliśmy bilety w promocji na bezpośrednie połączenie z Wrocławia i wyczekiwaliśmy wylotu. Czytaj dalej →
Rozwiązła relacja o poszukiwaniach zimy w zimie.
Foto. Tomasz Szwajkowski
Potrzeba nam kilometrów przed maratonem, stąd styczeń obfituje w starty w “dziwnych” sci di fondo. Ciekawiej biec w zawodach niż „klepać kilometry” na treningu, dlatego zdecydowaliśmy się na kolejny zimowy bieg o tajemniczym skrócie ZPGS. Jak na bieg górski przystało było zaledwie 500 miejsc, które podczas zapisów rozeszły się błyskawicznie. Czytaj dalej →