Photo. organizator
Kolejne zawody w cyklu, tym razem w Obiszowie.
Trasa – 63 km – 3 krog po 21 km.
Nie utrzymałam koła w moim peletoniku i odpadłam na 37 km (po niespodziewanym przyspieszeniu przy silnym czołowym wietrze i podczepieniu się pod grupkę panów), ostatnie okrążenie walczyłam sama z wiatrem, ale lubię tę trasę, bo jest urozmaicona.