Bo po nocy przychodzi dzień, tak po nocnym półmaratonie, rano wystartowaliśmy w kolejnym etapie Via – GP del Valle de Barycz.
Foto. organizador
Celem było dojechanie do mety – 3 okrążenia – 54 kilometros.
Udało się, ja nawet zaliczyłam pracę w grupetto a do tego pierwszy w karierze finisz na kresce – przegrałam 1 s.