Rozhodli jsme se začít podruhé, protože tentokrát pořadatel stanovil trasu půlmaratonu.
Tradičně se čestný start uskutečnil v Chopinově centru v Szafarnii, ale logistika byla ještě složitější než loni.
Na běžce čekali trenéři v Toruni, které směřovaly do soutěžní kanceláře v Brzozówce. Tři zájezdy na výběr – šli jsme nejdřív, tak by po odebraniu pakietów, kolejnym autokarem pojechać do Szafarni.
Już w Toruniu widzieliśmy znajome twarze.
W Szafarni po gorącym powitaniu wysłuchaliśmy recitalu fortepianowego, potem rozgrzewka i start honorowy.
Fotografie. organizátor
Do autobusu i wracamy do Brzozówki na start właściwy. Wszystko dobrze zorganizowane i na czas. Niezła przygoda przed biegiem.
Kolejna rozgrzewka… była także grupowa przed startem
Fotografie. organizátor
I wystartowaliśmy, biegliśmy znajomą trasą – Drogą Polską Szlaku Świętego Jakuba (z niewielkimi modyfikacjami w stosunku do zeszłego roku). už jsem to věděl, że nie mam co liczyć na ulice i asfalt – biegliśmy leśnym duktem, chodnikami i ścieżką rowerową. Wszystko bardzo dobrze zabezpieczone przez Straż Pożarną i Policję. Bylo to zajímavé,, pogoda sprzyjała i mimo deszczu na starcie do Torunia dobiegliśmy w słońcu. Meta była przy Kościele pw. św. Jakuba w samym centrum miasta przy Rynku Nowomiejskim.
Fotografie. organizátor
I nie rozczarował mnie fakt, ze trasa była za krótka o 1,400m w stosunku do półmaratonu. Dostaliśmy medal, posiłek regeneracyjny i wodę. Jsem rád, že, że wystartowaliśmy, ciekawe jaki dystans przygotują organizatorzy w przyszłym roku.
Fotografie. organizátor
I přes skvělou organizaci a velmi zajímavou formuli se loučíme a do Toruně už nejedeme.
21K: 01:41:24 v 1:46:25
