Znaliśmy przebieg trasy a jej fragmentami spacerowaliśmy w sobotę – nous savions, że łatwo nie będzie ale i tak byliśmy zaskoczeni poziomem trudności – jak ktoś zauważył to był trialmarathon. Medoc przy BLM to spacerek z kieliszkiem w ręku!
Nikt lepiej by tego nie wyreżyserował, było fantastycznie i z wielką przyjemnością jeszcze raz podejmiemy wyzwanie Beer Lovers’ Marathon!
Czytaj dalej →