nap 2 -ban 16 km
Na dzień przed biegiem mieliśmy zaplanowane pływanie i snurkowanie z łodzi i wieczorem pasta party w Hiltonie (głównym sponsorze obok KLM biegu).
Spacerem wzdłuż plaż dotarliśmy do Delphi Watersports, gdzie czekał imprezowy katamaran. Po zaokrętowaniu popłynęliśmy w stronę Boca Catalina Beach. Pierwszy postój i snurkowanie do wraku zatopionego niemieckiego statku SS Antilla.
121-metrowy niemiecki statek towarowy został zatopiony podczas II wojny światowej i jest jednym z największych wraków na Karaibach.
Drugi postój na Boca Catalina Beach
Rejs i jego atrakcje uważam za bardzo udany. Atmosferę umilali Amerykanie z ich imprezowym luzem i tańcami na pokładzie.
Pasta party również się udało.
Tłumów nie było,
potrawy smaczne,
i ten klimat…
Przy okazji załapaliśmy się na ślub na plaży. Nie chciałabym mieć w postaci tła grubasów wychodzących z wody w samych kąpielówkach, bandy na leżakach i brodzenia w piachu w lakierkach. Zdecydowane NIE dla ceremonii w centrum “życia plażowego”.
Koło godziny 20 byliśmy w domu i mieliśmy przed sobą 4 godziny snu.