io sono “fogliareą”, Apprezzo e uso molto la pellicola NRC.
foto: Artur-Ciachowski
– a volte anche “lato argento” fuori!
Nelle corse in montagna inizio sempre con la lamina NRC nel mio zaino/gilet da corsa, è elencato come accessorio obbligatorio?, o no. Indipendentemente dalla stagione, circostanze – è una competizione?, czy trening koc termiczny mam zawsze w plecaku biegowym dla bezpieczeństwa swojego i innych.
Le maratone costituiscono una categoria a parte. Porto il fioretto alla maratona corro ovunque, dove lo so, che aspetterò l'inizio. Il suo compito è isolare e nel mio caso questa funzione funziona perfettamente – mi fornisce comfort termico ed è antivento. A volte protegge anche dalla pioggia e dall'umidità.
Foto. Marathon des Alpes-Maritimes Nice-Cannes
Na Marathon des Alpes-Maritimes Nizza-Cannes, dove c'era una situazione eccezionale e una lunga attesa, bo nie wiadomo było czy bieg się odbędzie większość biegaczy patrzyła na nas z zazdrością. Tylko my mieliśmy folię.
Folia NRC jest obowiązkowo w plecaku na wszystkie wyjazdowo-przygodowe biegi. Nawet te w ciepłe i bardzo ciepłe rejony, bo zawsze można skorzystać ze srebrnej strony.
Najzabawniejszy był spacer w foli w środku nocy przez wioski Ko Samui. Psy ujadały albo wyły a ludzie patrzyli na nas jak na dwójkę kosmitów – nie dziwię się, szliśmy szeleszcząc, srebrnym na wierzchu, wyglądaliśmy jak byśmy przed chwilą wyszli ze spodka (w końcu została stworzona na potrzeby NASA). Podejrzewam, że większość mijanych Tajów foli NRC nie widziała nigdy w życiu.
Dłuższe spacery na start – jak to mamy w zwyczaju (5-10 km) w środku nocy też pokonujemy w foli, bo lekko,wygodnie i ciepło. Nie trzeba martwić się o depozyt i można “grzać” się w foli do samego startu, a chwilę przed nim wyrzucić ją do kosza. Tradycją było używanie jej w Disneyland® Paris w podrasowanej wersji z Myszką rozdawanej przez organizatora.
Ze zdziwieniem stwierdzam, że mało biegaczy wykorzystuje w taki niemedyczny sposób “koc ratujący życie”, i sacchetti della spazzatura sono più popolari. Il fioretto non mi ha mai deluso prima e dopo la gara, sempre fornito comfort termico e spero solo, che non dovrò mai usarlo per lo scopo per il quale è stato concepito.