Zawody z cyklu – PKO Ubezpieczenia Via Dolny Śląsk
Fot. Mateusz Birecki
Upał i słońce, późniejsza godzina startu i moje złe doświadczenia z poprzedniego roku tak zapowiadał się 4 wyścig kolarskiego cyklu.
Cieszyłam się, że kobiety i „dziadki” mają do pokonania tylko 2 kółka, bo przyjemnie nie było. W peletonie utrzymałam się tylko pierwsze 3,7 km potem jechałam solo. Na drugim kółku miałam towarzystwo dwóch dziadków, którzy skutecznie zasłaniali się mną od wiatru i korzystali z mojego koła. Na metę wjechałam opieprzając tego dziadka, który postanowił mnie wyprzedzić i „zebrać laury”.
Trasa była zmieniona, na mnie narobił ptak i takim sposobem urok został odczyniony. Zgarnęłam dwa „pudła”: premię #PredatorShot i 2 miejsce kategorii wiekowej!
Trasa niby płaska a jednak nie do końca z bardzo nieprzyjemnym 5 km odcinkiem „połatanego” asfaltu
Dystans FUN – 3 x 19,3 km = 57,9 km K 2 x 19,3 km = 38,6 km