GPA woj. małopolskie

GRAND PRIX AMATORÓW NA SZOSIE „Rowerem Przez Polskę” – Beskid Wyspowy z bazą w Myślenicach.
Fot. RajdyDlaFrjdy


Nie było nadziei – od rana 100% zachmurzenia i opady o różnej intensywności. Fakt, że było dwa razy cieplej niż w Szczyrku, to znaczy 6 a nie tylko 3 stopnie Celsjusza był małym pocieszeniem.
Wystartowaliśmy w ulewie i w niej finiszowaliśmy.
Fot. RajdyDlaFrjdy

Tym razem mieliśmy zmierzyć się z najtrudniejszą trasą w cyklu: 79.56 km z przewyższeniem 1,365m. Jechało mi się znacznie lepiej niż w Szczyrku, mimo niesprzyjającej pogody i rower prowadziłam też tylko raz, na krótkim odcinku finałowego podjazdu (ponad 900 m przewyższenia).
Fot. RajdyDlaFrjdy

Czy to był rajd dla frajdy? Dla mnie zdecydowanie, dla satysfakcji pokonania trasy, pomiar czasu i klasyfikacje zupełnie się dla mnie nie liczyły. Daliśmy radę, rowery dały radę, to był udany rajd!