Wystartowaliśmy w nietypowej imprezie biegowej.
Fot.agataw.pl
Oficjalne otwarcie ścieżki rekreacyjnej, wiązało się z bieganiem na terenie Wrocławskiego Toru Wyścigów Konnych Partynice, wniesieniem opłaty 10zł, za które otrzymywało się prawo startu – numer startowy, koszulkę i medal na mecie.
Woda była przy “biurze organizacyjnym” z beczkowozu, по желанию, samoobsługa.
Nie było pomiaru czasu, ale za to niecodzienna możliwość wystartowania do biegu niczym koń wyścigowy z maszyny.
To pobiegliśmy, dystans 5 километр, czyli dwa okrążenia.
Fot.agataw.pl
Ścieżka poprowadzona jest koło ogrodzenia toru, utwardzona i nawet przyjemnie się biegnie. Zastanawiam się, czy czasy biegania po torze i walki z trawą minęły?
Pędziliśmy jak rasowe konie wyścigowe, bo czekał nas w tym dniu jeszcze jeden bieg. Na mecie dostaliśmy suchy chleb dla konia czyli medal.
Bardzo przyjemna impreza, травма, że pogoda nie dopisała. Mieliśmy dużo szczęścia, bo od rana mocno padał deszcz, a na biegu nieco się wypogodziło i nie padało. Korzystać, ze ścieżki raczej nie będziemy, ale jest i w każdej chwili można sobie pobiegać w końskich klimatach.