Miałam inne podejście do tego biegu, chciała po prostu go przebiec.
Czytaj dalej →
Miesiąc: grudzień 2018
Trening ślężański
Pierwszy oficjalny trening na trasie półmaratonu
fot. FotoVideo Sobótka
Zastanawiam się czy to jest objaw stetryczenia, czy choroby wysokościowej ale wszystko mi się podoba. To znaczy wszystko na naszych wyjazdach/ w podróżach.
Podoba mi się 12 godzin w samolocie, choć im krócej tym lepiej.
Podoba mi się 10 osób lecących samolotem na cały 186 miejscowy Boeing 737-800 NG, kiedy stewardesa usilnie nalega na położenie się i oferuje kocyk i poduszkę z biznesu a pilot wychodzi w trakcie lotu z kokpitu i pyta – Jak się leci?
Podoba mi się 10 godzin w autobusie po kambodżańskich drogach i ponad 4 w autobusie z Ejlat do Tel Awiwiu.
Podobają mi się nasze budżetowe pokoje w hostelach i domkach, nawet jak w nocy na Phi Phi chcąc skorzystać z toalety płosze całe stado karaluchów.
Podobają mi się wszystkie smaki, potrawy, które kosztuję, nawet jedząc 7 dni z rzędu to samo śniadanie w Ejlat.
A teraz do senda… podsumowanie wyjazdu do Izraela część druga.
Czytaj dalej →
CITY TRAIL trzeci bieg
Fot. CityTrail
Na City umierałam już 3 razy…
Czytaj dalej →
Piastowski Bieg Mikołajowy
Ostatni medal do kolekcji,
by go zdobyć trzeb było przebiec 10 km Piastowskiego Biegu Mikołajowego. I jak tu nie biegać?