Rozwiązła relacja o poszukiwaniach zimy w zimie.
Fot. Tomasz Szwajkowski
Potrzeba nam kilometrów przed maratonem, stąd styczeń obfituje w starty w „dziwnych” biegach. Ciekawiej biec w zawodach niż „klepać kilometry” na treningu, dlatego zdecydowaliśmy się na kolejny zimowy bieg o tajemniczym skrócie ZPGS. Jak na bieg górski przystało było zaledwie 500 miejsc, które podczas zapisów rozeszły się błyskawicznie.
Czytaj dalej →