Trening

Na trasie 11. Panas Półmaratonu Ślężańskiego. Čini se, że będzie to nasza świąteczna tradycja, bez względu na to, czy w marcowych zawodach pobiegniemy. Termin pierwszego treningu jest idealny.

Wskazuje na to coraz większa frekwencja. Pogoda była wiosenna, słońce tak grzało, że żałowałam, że nie ubrałam koszulki z krótkim rękawem.

Tradycyjnie zapomniałam jak trudna jest to trasa i znów sobie obiecałam, da 2019 to już na pewno się nie zapisuję na bieg. Na razie w planach jeszcze dwa treningi i zdążymy “oswoić” trasę półmaratonu ślężańskiego.