Mieliśmy odpocząć po maratonie, ale postanowiliśmy pobiec w szczytnym celu.
Fot.: Trenuj z Nami
5 km w Lasku Osobowickim było testem powrotu do normalności po biegu przy wilgotności 96 – 98%. Pogoda dopisała, to znaczy było pochmurno, chłodno i miało padać. Przyszło sporo ludzi, dużo znajomych. Po małym zamieszaniu z obiorem pakietów i związanym z tym opóźnieniem startu, wszystko przebiegło sprawnie. Pobiegliśmy.
Fot.: Runners Club.pl
Fot.: Runners Club.pl
Mieliśmy, po biegu, szybko wrócić do domu ale okazało się, że będą puchary w kategoriach wiekowych… to zostaliśmy.
Fot.: Trenuj z Nami
Maciek miał też szczęście w losowaniu i wygrał koszulkę. Bieg bardzo przyjemny i sprawna organizacja co dało udane sobotnie przedpołudnie.
5k: 00:22:37 (6 OPEN i 1K) i 00:22:51