Ostatnia niedziela miesiąca zarezerwowana jest na Prusice Biegają czyli 5 km na czas i kolejne 5 km „na zaliczenie”.
fot. Prusice Biegają
Było gorąco i znów „ciężko” się biegało. Zaczynam tęsknić za chłodem i zimową aurą.
Miałam cel, być druga, bo nie miałam sił by atakować pierwszą pozycję. Mimo wczorajszego biegu na 10k z okładem nie miałam ciężkich nóg, ale szybkości i lekkości nieco brakowało.
Skończyło się tak jak powinno 2 w OPEN.
5K: 00:22:09 (1 K40) i 00:23:28