W sobotę wyruszamy
not, nie do Łodzi.
Dwa lata nie odwiedzaliśmy CCŁ, jakoś nam nie po drodze.
Tradycyjnie zwiedzamy zamki z Ikarem – tym razem Pałac Wojanów, zlot jest pod hasłem: „Jelenia Góra w Dolinie Pałaców i Ogrodów”.
Postanowiliśmy rozruszać Clubiego, Maciek zaaplikował mu mycie, bo mocno się w zimie zakurzył.
Wybór zlotu był trudny, bo w tym samym czasie jest zlot w Miasteczku Galicyjskim i Zabełków. Zwyciężył lokalny patriotyzm.