4. EDYCJA, ETAP VI
Fotografie: Prusickie Centrum Sportu
Nietypowo w czerwcu, w połowie miesiąca. Było upalnie, a nogi nie chciały nas nieść po nocnych szaleństwach w Oleśnicy. Dwanaście godzin między biegami to stanowczo za mało na regenerację.
Dobiegliśmy do mety zlani potem, czasy na miarę możliwości…
5K: 00:22:09 (druga w Open) v 00:23:16