nabyliśmy takie cudo w postaci 5 zeszytów. Dziękuję za informacje o broszurach Jakubowi z Autoarchiwum, który jest na bieżąco samochodowymi prospektami.
Byłam zdziwiona ilością klasycznych Mini na ulicach Paryża. Kaczek naliczyliśmy łącznie z 4 a Miniaków średnio dziennie spotykaliśmy 5 sztuk. Byliśmy w lutym, w środku zimy do tego mroźnej – nie chcę wiedzieć co dzieje się latem. Paryż Miniakami stoi.
Dla spragnionych wyższych doznań, jak by samo oglądanie samochodów nie wystarczyło, przygotowano na Retromobile aleję artystyczną. Dzieła były różnych lotów.