Echternach

Znów 331 km, jazda ciągnęła się niemiłosiernie, po drodze zaliczyliśmy dwa korki.

Ja panikowałam, jak zwykle zresztą w takich okolicznościach, że auto się będzie grzało, na szczęście zatory nie były długie i w zasadzie nie wiadomo dlaczego się tworzyły. Przelotne opady zmieniły się w piekące Słońce i koniecznie chcieliśmy już dojechać na miejsce. Zmęczeni zdecydowaliśmy się zatrzymać w mijanym kempingu o 8 km bliżej od zaplanowanego.

Czytaj dalej →

Chemnitz

W sobotę po autostradach jedzie się przyjemnie jest mniejszy ruch a przede wszystkim nie ma tirów. Szybko przejechaliśmy polską A4 i niemiecką dojechaliśmy na kemping na obrzeża Chemnitz.

Po drodze nie obyło się bez nasłuchiwania i stałej kontroli wszystkich wskaźników w aucie na szczęście wszystko było w porządku.

Czytaj dalej →

IKAR 2014

Dość późno dowiedziałam się o tegorocznym Ikarze, zresztą nie mieliśmy go w planach. Pasował nam termin i postanowiliśmy przetestować Marcosa na autostradzie przed Le Mans, więc zdecydowaliśmy się pojechać do ekipy Izerskiego Klubu Auto Retro.

Zdenerwowani wjechaliśmy na autostradę i mknąc z prędkością 86 km/h nasłuchiwaliśmy czy wszystko jest z autem w porządku. Na około 40 km coś zabulgotało, kichnęły gaźniki i tłumik ale jechaliśmy dalej.

Czytaj dalej →