Autodromo Nazionale di Poznań i wszystko jasne.
My prawdziwi fani angielskiej motoryzacji jesteśmy też skryto italofilami. Nasza mania przejawia się uwielbieniem dla aut na „f” z pod znaku kropki – aut do jazdy „cywilnej” czyli po mieście. W ubiegłym roku przytrafiła nam się ForzaItalia w Oborach i w tym roku pod Warszawę mieliśmy nie jechać ale miejscem zlotu okazał się Poznań i ochoczo się zgłosiliśmy. Takich jak my – czyli uczestników włoskiej fiesty było ponad 130, nawet odrobina przyjechała z Wrocławia i okolic.