IX Parada Pojazdów Zabytkowych Bytom

JOIN THE ARMY!

zdjęcie z www.bytom.pl
Przez moment, kiedy musiałam wstać ciemną nocą przed piątą przemknęło mi przez myśl, żeby nie jechać… Pojechaliśmy. Wrocław pożegnał nas wstającym Słońcem, Bytom przywitał mżawką – tradycji musiało stać się zadość. Na Rynku stawiliśmy się jako pierwsi i upewniwszy się w biurze, że imprezy nie odwołano, tylko my jesteśmy tak wcześnie, z numerem jeden otwarliśmy Paradę.

Oczekiwanie na oficjalne otwarcie umilał nam Bytomianin, który czekał na wycieczkę z PTTK. Dowiedzieliśmy się, że lew z rynku odnalazł się po wojnie w Warszawie i 10 lat trwały starania o jego powrót do Bytomia, muzeum było przez 3 miesiące bez gospodarza i można było wynosić co się chciało, potem nasz pozytywnie zakręcony rozmówca poszedł zwiedzać najbrzydsze podwórko w Polsce. Zajęła się nami Pani komandor i w miłym towarzystwie popijając kawę doczekaliśmy rozpoczęcia parady.

Przechadzaliśmy się w hipisowskich strojach stając się najczęściej fotografowanymi uczestnikami, czasem musieliśmy się schować pod przepierzeniem kamienicy bo deszcz mocniej padał. Spotkaliśmy ekipę częstochowską, Artura, Irkę i jeszcze kilku znajomych, miło było porozmawiać i podzielić się wrażeniami z użytkowania „starych pudełek”. Bardzo ciekawa była też rozmowa z właścicielem Willisa o jego pojeździe i wojażach szlakami II Wojny Światowej. W Bytomiu zawsze jest fantastyczna atmosfera, ludzie są bardzo mili i pozytywnie zakręceni aż chce się przyjeżdżać!

Wreszcie przestało padać, a my w kolumnie udaliśmy się do Piekar. Niestety nie wszyscy kierowcy wiedzieli, co to znaczy jechać w asyście Policji ale udało się dotrzeć do Kopca Wyzwolenia przeszło 80 pojazdom bez start po drodze. Zwiedziliśmy kopiec, zjedliśmy bogracza i zaliczyliśmy próbę sportową, w której przodowały syrenki.


Ku naszemu zaskoczeniu dostaliśmy nagrodę za najdalszą drogę i tak rozwiązał się worek z nagrodami. Na zakończeniu w knajpie o mylącej nazwie Muzeum otrzymaliśmy Grand Prix Parady. Byliśmy zszokowani ale też bardzo zadowoleni. I tak najmniejszy brzydal stał się łabędziem IX Parady w Bytomiu 🙂