Lambretta

Tym razem nie o czterech kółkach a dwóch, ale dziś mogę bo to rocznicowy wpis 🙂
Nowe horyzonty odkryły przed nami Modsów i ich „odlotowe” Lambretty. Od tego czasu myślę o zakupie parki i… a jak ja o czymś pomyślę…
Odkopałam stare zdjęcia IMM 2009 Anglia bo pamiętałam, że gdzieś widziałam takie ustrojstwa.

I chyba IMM 2013 we Włoszech jest idealnym miejscem na poszukiwanie tej jedynej wielookiej Lambretty.

Piekary Śląskie – dom

Po drobnym zamieszaniu z zegarkiem, popędziliśmy na śniadanie. Bez problemów dojechaliśmy do domu, po drodze nie było korków i innych nieprzyjemnych spowalniaczy. Auto spisywało się znakomicie i mimo ogromnej spiekoty ani razu wskazówka od temperatury nie zbliżyła się nawet to niebezpiecznego poziomu.
I tak IV zlot w Nowym Sączu przeszedł do historii. Ogromne podziękowania dla przesympatycznych organizatorów, mam nadzieję że zobaczymy się za rok w Miasteczku Galicyjskim, następnym razem obok bojlera i łóżek zapakujemy do Clubiego studnię z ryneczku!