i stało się Mini Cooper drugi w rajdzie!!
Sensacyjna jazda fiatem 125p na przełęczy Turini
a moje rajdowanie…
fot. Stefan Wyszyński
Start w WOŚPie uważam za bardzo udany ponieważ udało mi się wyeliminować paskudny nawyk jazdy na sprzęgle. Nie uważam się za rajdowca ale całkiem dobrego kierowcę – postanowiłam jednak podszkolić się w wyższej technice jazdy – wykorzystywać hamulec ręczny i kręcić bąki. Zaczynam cykl, który mam nadzieje zakończy się egzaminem państwowym i uprawnieniami 🙂 Przy okazji pośmigam na torze, popracuję, potrenuję a przede wszystkim będę dobrze się bawić.
Musze się przyznać, że impulsem do działania był program „Wydaje ci się że umiesz jeździć”. Uczestniczyli w nim koledzy abarth’owcy i to oni zachęcili mnie do oglądania (swoich występów). Nie będę komentować programu – uważam, że pomysł był świetny i więcej takich inicjatyw a realizacja jak zwykle – typowo Polska.