No i mamy kolejne mini w rodzinie, dzisiejszy nabytek.
W garażu dużo się dzieje, oba Miniaki zostały poddane serwisowi. Czeka je jeszcze wiosenna wymiana amorów i będą gotowe do sezonu. Wymianę podsufitki odkładam na koniec kwietnia bo po prostu mi się nie chce znów czekać na Miniaka i użerać się z fachowcami. Muszę nacieszyć się wreszcie autami.
W poniedziałek ruszamy na sesję, a potem to będzie się działo. Tydzień za tygodniem zloty, rajdy, spotkania.
Do lata, do lata Miniakiem będę jechać 😉