Miesiąc: marzec 2010
3, 2, 1 START
Prace nad „showerem” idą pełną parą. Dziś pierwsza odsłona.
Emocje obiecuję odpowiednio dawkować!
Oczywiście będzie opóźnienie – dostaliśmy info, że z obioru w sobotę nici bo było sporo pracy z demontażem. Mam tylko nadzieję, że będzie to malutki poślizg 🙂
Wiosna!
Nareszcie, po długim oczekiwaniu Maciek założył zielonemu letnie koła!
Wygląda dokładnie tak jak chciałam.
Fotele i inne historie
W piątek po „nieoczekiwanym” telefonie tapicera pojechałam do Trzebnicy i odebrałam wreszcie fotele.
Kolor dobrany idealnie. Przetestowaliśmy je dzisiaj jadąc do Pierra.
Wygggooodne!
Odstawiliśmy niebieskiego. Co ma być to będzie – ja bez oporów dałam mu wolną rękę. Maciek jeszcze się waha. Artyście z wizją się nie przeszkadza.
Ciężko wyjechać 🙂 z Garażu czarodzieja tak miła atmosfera tam panuje.
Horror z tapicerem w tle
Minął już „356” termin odbioru foteli. Kolejny jest wyznaczony na czwartek – piątek. Mam dość wszystkiego a w szczególności tapicera 😉
Podsufitki już na pewno nie będzie robił, szukam nowego fachowca…