Satovi

Powróciła sprawa białych wkładek do zegarów. Już kilka miesięcy temu Maciek mailował z firmą, która miała nam je zrobić. Po wymianie kilku maili i ustaleniu wzoru – cisza. Nie chcą zarobić to nie. Ostatnio Maciek wyszukał w internecie angielską firmę, która specjalizuje się w dorabianiu takiego ustrojstwa. Wybraliśmy odpowiedni wzór i dopracowaliśmy szczegóły. Zatwierdziliśmy projekt i sfinalizowaliśmy zamówienie. Paczka została wysłana 11 lutego pocztą lotniczą do dzisiaj nie dostaliśmy. Nadam se, że nie zginęła na poczcie i w końcu dotrze do adresata.