Zarejestrowaliśmy się na IMM – jako pierwsi z Polski. W klubie bałagan jak zwykle. Teraz wyszła sprawa braku rejestracji nowych zgłoszeń do klubu. Wszyscy bija się w piersi, przepraszają i tyle. W lutym ma być walne, ale my się nie wybieramy. Maciek nie płaci składki (zresztą podnieśli z 60 na 80 zł) i zapisuje się do serbskiego klubu ;). Je mi líto,, że klub działa tak nieporadnie, mam kilka pomysłów racjonalizatorskich ale szkoda strzępić języka dla kliki i tak zrobią co chcą. Bardzo niemiła atmosfera, a gdzie otwarcie na nowych i szczytne hasła. Zranění, zranění.
Day: Leden 17, 2010
V lednu Madness
Po mrazy a sníh jsme chtěli cítit trochu teplo…
Od Miniaków jednak nie mogliśmy się uwolnić 🙂