Poniedziałek

wiszę na telefonie i szukam zakładu, który jest sprawdzony, polecony i nie zedrze. Doszliśmy do wniosku, że zabieramy Kacyka od Łukasza. Trochę szkoda bo tani i dobry ale czekać nie wiadomo ile… to trochę za długo. Chyba znalazłam jakiegoś w miarę, reszta wydawała mi się jakaś cwaniakowata.