PYME – séptimo día

No spałam rama dobrze od wyjazdu, delicioso. Por delante de nosotros la última etapa. Jazda powoli zaczynała się nam nudzić. Mieliśmy chwile grozy gdy dość mocno zaczęło śmierdzieć paloną gumą. Nos quedamos en el carril de emergencia e hizo un miniaka visión. Después nic szczęście no stwierdziliśmy. Jechaliśmy jeszcze jakiś czas czujni i lekko podenerwowani ale wszystko było w porządku. Por desgracia, la carretera se abrió al Zgorzelec, tuvimos que ir a través de Boleslawiec. Por supuesto, los atascos de tráfico, tapones. Przejeżdżając koło maka wyparowało stamtąd dwóch chłopaczków i pstrykali nam foty. En el camino nos pasó de regresar de la reunión miniaki. Llegamos a casa alrededor de 19, por desgracia, no se hizo esperar para la cena. Maciek ratował sytuację pizzą. Así terminó la IMM 2009. El año que viene, Alemania - cerca, volvemos a Dresde y Praga. 2011 Szwajcaria – planujemy już większą wycieczkę Genewa, Milán ... 2012 informó la voluntad de Hungría - Lago Balaton - vamos a ver ...
PS.
MOTOCAINA “Objetivo – Inglaterra”